stycznia 20, 2018

Jak się poznałyśmy - historia krótka

Nasza historia zaczyna się, gdy pewnego dnia jeszcze w podstawówkach, wszystkie trzy pomyślałyśmy "A może pójdę do Powstańców...?" po czym wcieliłyśmy ten plan w życie.

W ten sposób, po zdaniu egzaminów i ogłoszeniu list przyjętych (o Panie! DOSTAŁYŚMY SIĘ) ktoś stworzył grupę klasową, ktoś inny zaproponował spotkanie przed rozpoczęciem roku i nagle bum! Jestem mega zestresowana w Focusie bojąc się podejść do grupy ludzi, która była moją klasą gimnazjalną. No ale cóż... podeszłam. Okazali się nie być wcale tacy straszni, a nawet niektórzy z nich byli mili.

Ale stop. Co to? Jakaś blondynka stoi wycofana! Tak nie może być! Jeśli ja dałam radę to chyba trzeba pomóc też innym. Zaczynając rozmowę już wiedziałam, że się dogadamy... I co? Jesteśmy nagle w połowie pierwszej klasy liceum, a to stworzenie (Alicja tak btw) jest jedną z moich najlepszych przyjaciółek. Zabawnie.

Z Julią było łatwiej. Jakoś tak nagle w drugiej klasie (gimnazjum oczywiście) wbiła się do naszej ekipy (składającej się jeszcze z Madzi i Anety - biolchem i human *wrr*) i już tak została. W sumie to nawet dobrze - żaden inny człowiek (oprócz mnie) nie ma tak idealnie głupich pomysłów, które oczywiście realizujemy.

Mam nadzieję, że nie zanudziłam was powyższą historią. Do kolejnego postu!



- Emilia

1 komentarz:

Copyright © 2016 Co my robimy na matfizie...? , Blogger